Na forum ogrodniczym wyczytałam, że roszponka raz posadzona w ogrodzie albo w skrzynce na balkonie rośnie jak nakręcona. Nie ma wygórowanych wymagań i dobrze znosi przymrozki. Łatwo się rozsiewa i jak się już raz pojawi, to trudno się jej pozbyć. A przecież wiadomo, że taka z własnego ogrodu czy doniczki to najlepsza. Można ją siać przez cały rok, najczęściej jednak sieje się ją latem na zbiór jesienny albo od sierpnia do października na zbiór zimowy i wczesnowiosenny. Po 2 miesiącach można już wycinać całe roślinki tak jak szpinak, a zbiór może trwać przez całą zimę. Jednym słowem same zalety!
Zapraszam na sałatkę z roszponką z pieczarkami i czosnkowym dressingiem.
Roszponka z pieczarkami i czosnkowym dressingiem
micha roszponki
kilka pieczarek
można też dodać awokado
sos
ząbek czosnku
5 łyżek oleju
5 łyżek oliwy
sól
płaska łyżeczka czerwonego pieprzu
2 łyżeczki octu winnego
Czosnek drobniutko siekamy albo jeszcze lepiej rozgniatamy. Mieszamy z octem winnym, przyprawiamy solą. Dodajemy olej i oliwę. Energicznie mieszamy, aż sos uzyska konsystencję emulsji. Część ziaren czerwonego pieprzu wkruszamy, a część zachowujemy w całości w celach dekoracyjnych.
Roszponkę płuczemy i dokładnie osuszamy. Pieczarki kroimy na cienkie talarki. Mieszamy z sosem i odstawiamy na 15 minut.
Roszponka na straganie
|
to dlaczego taka droga w Polsce??
OdpowiedzUsuńUwielbiam roszponke...sama w sobie, na kanapkach lub z dressingiem cytrynowym :) To moja ulubiona odmiana sałąty. Dziekuję za przypomnienie o posadzeniu...w zeszłym roku na balkonie była rukola, w tym roku...może roszponka? :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPyszna salatka. Widzialam kiedys przepis na roszponke z dodatkiem podsmazonego boczku w kawaleczkach. Twoja salatka mi o nim przypomniala :) I ja kocham roszponke. Zawsze laduje u mnie w salatkach chociaz przyznaje, ze ta zupa u Mar tez mnie zainteresowala :) Nie mialam pojecia, ze mozna ja dusic jak szpinak :))
OdpowiedzUsuńPozdrowienia.
Zdecydowanie muszę poświęcić więcej uwagi roszponce.
OdpowiedzUsuńPrzydałby mi się teraz taki zastrzyk witamin ;))
OdpowiedzUsuńA roszponkę już kiedyś miałam na grządce dopóki nie zżarły mi jej ślimaki ;((
Im prościej, tym lepiej! I ja należę do fanów roszponki.
OdpowiedzUsuńPyszne zdjęcia :)
spodobal mi się pomysl na dressing i zabralam się do wykonaniam, jednak z braku zwyklego oleju(nie używam) dodalam samej oliwy i to był błąd...salata była bardoz ostra w smaku,upiekłam również pieczarki kasztanowe bo nie lubię jeść świeżych. Mimo wszystko bylam zaskoczona bo pożarlismy całą mise sałaty i coś czuję,że niejednokrotnie skorzystam z Pni przepisu.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNigdy nie robie sosu do salaty z samej oliwy. Olej rzepakowy wraca ostatnio do lask, jest tez sporo innych olejow, z orzechow chocby.
UsuńCiesze sie, ze przepis sie przydal i zapraszam na wiecej ;))