poniedziałek, 21 lutego 2011

Tradycyjna tarta ryżowa - tarte au riz

Dzisiaj powrót do typowych belgijskich smaków, a mianowicie tarte au riz (w Holandii znana jako rijsttaart) czyli dosyć niecodzienne dla naszych podniebień połączenie drożdżowego ciasta z kremową ryżową masą, pachnącą wanilią i cynamonem. 

Któż z nas nie jadł ryżu na słodko? Rice pudding, arroz con leche, riz au lait, arroz doce, milchreis, rijstebrij – jak widać ryż niejedno ma imię. Nie ma co ukrywać, lubią go wszędzie, to przysmak najprostszych, najzwyczajniejszych podwieczorków. Ale tarta? 

 
 Tradycyjna belgijska tarta ryżowa pochodzi z Verviers, gdzie nazywa się ja blanke doreye, co po walońsku znaczy une blanche dorée. Blanche jak puszysty ryżowy środek tarty i dorée jak jej przyrumieniony wierzch. W belgijskich sklepach znaleźć można nawet specjalny kruszony ryż (riz brisé, brisures de riz), z którego robi się tradycyjny ryż na mleku (przepis na ten deser podawała kiedyś Dorotus, a ryż w tym przepisie można również zastąpić orkiszem) i nadzienie do tej tarty. Ale ryż na risotto też się będzie nadawał, tak więc ze składnikami nie będziecie mieli żadnego problemu. Mam nadzieję, że się skusicie i będzie to ciekawe doświadczenie kulinarne.

 


Tarta z ryżem - tarte au riz 
na spód tarty:
(można użyć gotowego ciasta kruchego, ale to nie będzie to samo)
250 g mąki
80 g masła
szczypta soli
30 gr cukru
1 żółtko
120 ml ciepłego mleka
6 gr drożdży w proszku

Drożdże rozpuscić w ciepłym mleku. Mąkę wymieszać z cukrem i solą . Dodać miękkie masło, żółtko i rozpuszczone drożdże z mlekiem. Wyrobić, uformować kulkę i odłożyć w spokojne miejsce. Ciasto powinno troszeczkę wyrosnać.
  Piekarnik rozgrzać na 180 stopni.

na ryżowe nadzienie:
800 ml mleka
szczypta soli
4 jajka
120 g cukru
110 g ryżu
szczypta cynamonu
laska wanilii

Mleko zagotować z laską wanilii, szczyptą cynamonu i solą. Dodać ryż i gotować, regularnie mieszając, aż ryż będzie miękki i wchłonie mleko. U mnie trwało to jakieś 45 minut. Pod koniec gotowania dodać cukier i zdjąć z ognia. Wyjąć wanilię.


Ciasto rozwałkować i wyłożyć nim okrąglą formę (używam największej jaką mam). Ponakłuwać dokładnie widelcem, obciążyć fasolkami
i wsunąć do rozgrzanego piekarnika na 10-12 minut.

Żółtka oddzielić od białek i ubić, najlepiej na parze, na gestą jasną masę. Dodać do ciepłego ryżu. Białka również ubić i delikatnie wymieszać z masą ryżową. Tak przygotowaną masę wylać na podpieczony spód i włożyć ponownie do piekarnika na 30 minut.




Przepis pochodzi z książki Philippe'a Renard'a «Belges cuisines – plus de 150 recettes de chez nous».



21 komentarzy:

  1. Fanką ryżowych puddingów nie jestem, ale kto wie, może w takiej wersji posmakowałby mi na słodko?
    Wygląda uroczo :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Intrygującą choć z opisu wygląda na pracochłonną...?

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam ryz w kazej postaci! Twoja tarta ryzowa wyglada bardzo zachecajaco :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo interesujące przepisy są tu prezentowane. Takie zupełnie mi nie znane.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciao miss_coco!!! Bardzo fajny przepis. Wyprobuje.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ostatnio znalazłam przepis na włoskie ciasto z ryżem i mam zamiar go wypróbować. A ta tarta trochę przypomina mi ryż zapiekany z jabłkami i cynamonem, chociaż w tym przepisie jabłek nie ma ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ooch, kocham ryż na mleku!
    Kiedyś podobne nadzienie zrobiłam do strudla - jejku, co to był za smak! Ryż i ciasto idą w parze. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Anthony, jak Miss Escapade niżej pisze, kuchnia włoska też ma takie ciasto, toteż czekam na twoją wersję ;))

    OdpowiedzUsuń
  9. Jaki fajny przepis. Bardzo lubię ryż, a więc nowe podejście do tego składnika to coś dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  10. miss_coco takie ciasto to nie z moich stron :-))) Jesli mialabym sprobowac to zrobilabym to ciasto:
    http://trattoriadamartina.blogspot.com/2011/02/tirta-di-riso.html
    przepisy z tej strony sa warte uwagi :-)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak można wejść na tego bloga, próbowałam ale pojawia się info, że trzeba mieć zaproszenie

      Usuń
  11. oryginalny przepis i piekne zdjecia..
    pozdrawiam,
    Szana :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Anthony, bardzo ciekawy blog, dzięki za link! Czy ja dobrze widzę, że to ciasto ryżowe nie ma żadnego spodu...?

    OdpowiedzUsuń
  13. Damska część mojej Rodziny uwielbia ryż na słodko! Ja preferuję ten ze śmietaną i cynamonem (tak jak jadałam w dzieciństwie), a córki pieczony z jabłkami i bezą. Tarty, takiej jaką proponujesz nigdy nie jadłam... Nawet o niej nigdy nie słyszałam! Tym bardziej przepis zapisuję i muszę koniecznie wypróbować:) Pzdr Aniado Ps. Jeszcze raz dzięki za udzielanie bardzo ciekawych lekcji z kulis belgijskiej kuchni!

    OdpowiedzUsuń
  14. lubię ryż , również na słodko ....

    OdpowiedzUsuń
  15. Ciekawy pomysł na tartę. Może się skuszę, tylko połówka muszę dopytać, czy też by zjadł :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Tarte tę jadłam wieki temu ale smaku jej nie da się zapomnieć...po prostu ,,niebo w gębie,, i niezwłocznie zaserwuje ją mojemu mężowi i córeczce

    OdpowiedzUsuń
  17. Właśnie dzisiaj rozmawiałam z belgijskim cukiernikiem o tej tarcie. Mówił, że ugotowany na mleku ryż trzeba odstawić do ostygnięcia, najlepiej na całą noc :)
    Tarta podobno jest pyszna, muszę wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Właśnie dzisiaj rozmawiałam z belgijskim cukiernikiem o tej tarcie. Mówił, że ugotowany na mleku ryż trzeba odstawić do ostygnięcia, najlepiej na całą noc :)
    Tarta podobno jest pyszna, muszę wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Dwa lata temu jadłam tą tartę w Holandii i się w niej zakochałam! Jest boska,kremowa,delikatna.

    OdpowiedzUsuń
  20. Upieklam... PYYYYCHA! Cudowny przepis. Jadłam oryginalne belgijskie, ale rodzina twierdzi jednomyślnie, że to jest o wiele lepsze :-)

    OdpowiedzUsuń