Sympatyczna tarta z ziemniakami i kozim serem
Tarte aux pommes de terre et chèvre cendré
ciasto:
100 g masła
200 g mąki
1 jajko
szczypta soli
2 duże ziemniaki lub 3 średnie (400 g)
150 ml śmietany
1 kozi serek o wadze 200-250 g
sól i świeżo mielony pieprz
Zagnieść szybko ciasto z podanych składników i włożyć na godzinę do lodówki, żeby się schłodziło. W międzyczasie włożyć nieobrane ziemniaki do rondelka z wodą i ugotować. Po przestudzeniu obrać i rozgnieść widelcem. Ukroić 6-7 plasterków sera i zachować do dekoracji wierzchu tarty. Resztę sera dodać razem ze śmietaną do rozgniecionych ziemniaków. Wymieszać, doprawić solą i świeżo mielonym pieprzem.
Piekarnik rozgrzać na 180°C.
Wyłożyć formę na tartę rozwałkowanym ciastem, podziobać widelcem i włożyć do piekarnika na 15 minut. Wyjąć i wyłożyć na spodzie tarty masę serowo-ziemniaczaną. Na wierzchu ułożyć plasterki sera. Z powrotem włożyć do piekarnika. Po 15 minutach włączyć górną grzałkę i podpiec wierzch jeszcze przez 10-15 minut, tak by plastry sery na wierzchu ładnie się przyrumieniły i gotowe.
Gratuluję świetnego pomysłu :-)
OdpowiedzUsuńPomysl tak naprawde nie moj, tylko wykonanie ;)
UsuńJa również... brzmi i wygląda przepysznie. Dla mnie mogłaby być równie smaczna na zimno!
OdpowiedzUsuńMusi bardzo ciekawie smakować..wygląda pysznie!
OdpowiedzUsuńWspaniale wyglada - i latwiej ja zrobic niz ruskie :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł :)Z pewnością go wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńsuper bardzo mi sie podoba:)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł! Chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńRuskie to moja miłość:) Ta tarta będzie przebojem w domu!
OdpowiedzUsuńUwielbiam ruskie pierogi, naleśniki z ruskim farszem, ale tarty jeszcze nie próbowałam. Plan na weekend zrobić taką tartę :)
OdpowiedzUsuńAgnieszka, wlasnie pare dni temu zabieralam sie zeby do Ciebie napisac zeby zapytac czy nie wiesz gdzie byl ten przepis bo go zapamietalam i nie moglam znalezc. Zakupilam juz nawet chèvre cendré ale w miedzyczasie zostal pozarty ;-)
OdpowiedzUsuńNous avons flashé sur la même recette ;))
UsuńA, kupilam sobie w tym tygodniu te ksiazke o kuchni polskiej napisnaa przez corke Beaty Tyszkiewicz. Juz po obejrzeniu spisu tresci zrobilam sie glodna!
OdpowiedzUsuńHa! I u mnie ten przepis jest 'w kolejce', choc jeszcze sie nie doczekal realizacji niestety... Chèvre cendré uwielbiam, choc najczesciej konczy zywot odkrawany po kawalku do towarzyszacego mu wina ;) Skoro i Ty do tarty zachecasz, to postaram sie niebawem ja popelnic.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
I milego weekendu zycze :)
Wspaniały pomysł! z pewnością wypróbuję, w końcu od trzech dni wisi mi otwarty na pulpicie :) Zasyłam serdeczności :)
OdpowiedzUsuńNo ja juz wyprobowalam, bardzo nam smakowalo! Wg Twojego troche uproszczonego przepisu :-)
OdpowiedzUsuńSuper ta tarta, ja ostatnio zakochałem się w kozich serach (ale cena mi nie odpowiada). Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńsuper polaczenia smaków, slony ser z ziemniakami:)
OdpowiedzUsuńWlasnie sie piecze :)
OdpowiedzUsuńPS. Nie zapomnij dzis wieczorem! ;))
Sledze i notuje pomysly ;))
UsuńI czekam na wrazenia
???
Pyyyszna! Zrobilam z jogurtem zamias smietany (tzn troche smietany + jogurt), jednak musialam piec nieco dluzej niz w przepisie, ale taka widac uroda mojego piekarnika ;) Na koniec niestety troszke zapomnialam o tarcie pod grillem i nabrala nieco zbyt mocnych rumiencow ;) Ale to nic, i tak bardzo nam smakowala (jest tak syta, ze nawet jej nie dokonczylismy na kolacje :)).
OdpowiedzUsuńRaz jeszcze dziekuje! :*
zamiasT :D
OdpowiedzUsuńdziś się szykuję do upieczenia, na prośbę męża zresztą:)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł, na pewno wypróbuję :) Ruskie uwielbiam, a z farszu korzystałam już w róznych kombinacjach, ale tarty a'la ruskie jeszcze nie robiłam. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń