piątek, 10 czerwca 2011

Szpinak z cieciorką Marka Bittmana

Piątek to taki dzień, kiedy kończę co prawda wcześniej pracę, ale na piątkowe popołudnie i wieczór zostawiam sobie zwykle masę rzeczy do załatwienia oraz zakupy na cały przyszły tydzień. Lodówka wypełnia się tego wieczoru spektakularnie, ale nie zostaje niestety zbyt wiele czasu na zrobienie kolacji. Dlatego tego dnia sprawdzają się u nas przepisy Marka Bittmana

Mark Bittman od kilkunastu lat redaguje w New York Times'ie rubrykę kulinarną zatytułowaną Minimalist. Jest cenionym za bezpośredni styl i proste, nieskomplikowane przepisy krytykiem i autorem wielu książek. Nie tylko z przepisami, bo właściwie Mark mniej pisze o gotowaniu, a więcej o samym jedzeniu. Co złego jest w naszym sposobie odżywiania się i jakie wynikają z tego zagrożenia, co serwują nam największe korporacje produkujące żywność i jakie błędy żywieniowe popełniamy. Co zmieniło się w naszym sposobie odżywiania na przestrzeni lat (za dużo mięsa, za mało warzyw, za dużo fast foodów, za mało domowego jedzenia) i co z tego wynika. Oto pytania, na które stara się odpowiedzieć Mark Bittman. Jeśli wpadnie wam w ręce któraś z jego książek, przeczytajcie koniecznie albo przynajmniej zajrzyjcie na jego stronę.

A tymczasem szpinak z cieciorką i chorizo z przepisu Marka. Od razu widać, że facet lubi proste i dobre jedzenie oraz sezonowe świeże składniki. 

Szpinak z cieciorką i chorizo 
Fried Chickpeas with Chorizo and Spinach
 
proporcje dla 4 osob
400 g świeżego szpinaku
puszka cieciorki
1 chorizo
80 ml sherry

sól i pieprz

trochę oliwy i bułki tartej

Na patelni rozgrzewamy 3-4 łyżki oliwy, na którą wrzucamy odsączoną wcześniej cieciorkę (Dlatego warto wyjąć ją z puszki i odcedzić z godzinę wcześniej). Smażymy ją przez kilka minut na dość ostrym ogniu. W międzyczasie kroimy chorizo na kawałki i dodajemy do cieciorki. Przyprawiamy solą i pieprzem. Cieciorka powinna przez kilkanaście minut odparować i usmażyć się na chrupko, jak podkreśla Mark: chickpeas should be crisp. Przekładamy cieciorkę i chorizo, a na patelnię wrzucamy umyty i osuszony szpinak oraz sherry. Mieszamy, przyprawiamy i kiedy sherry odparuje, dodajemy z powrotem cieciorkę i chorizo. Mieszamy delikatnie i właściwie gotowe. Mark ma w zwyczaju jeszcze posypać danie domowej roboty bułką tartą, którą zwykle przygotowuje na poczekaniu z resztek pieczywa. Skrapia je kilkoma kroplami oliwy i zapieka przez moment, tak żeby przyrumienić wierzch.
Szybka, prosta i sympatyczna kolacja, prawda?



Myślę, że taki szpinak może z powodzeniem dołączyć do akcji szpinakowej, któr
ą zaproponowała nam w tym miesiącu Wedelka z Kuchennych wzlotów i upadków
 Czas na szpinak!

10 komentarzy:

  1. O tak...to na pewno musi być dobre :) Cieciorkę lubię, szpinak też. Zapowiada się smacznie :)
    Dziękuję za udział w zabawie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Robiłam szpinak z cieciorką z dodatkiem hinduskich przypraw - pycha! Takiej wersji z chorizo nigdy nie jadłam, ale jako, że połączenie szpinaku i cieciorki lubię bardzo, to na pewno wypróbuję! Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. bardzo lubię połączenie ciecierzycy i szpinaku. bez dwóch zdań oba składniki bardzo do siebie pasują;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Tez robie zakupy w pospiechu w piatek, zeby zdazyc przed sobota i miec dla siebie dwa wolne dni! Konczy sie to tak, ze w sobote jade na zakupy po to, co zapomnialam kupic w piatek ...;))
    A szpinak wart wyprobowania. Czy tego Marka gdzies w polskich ksiegarniach znajde ?

    OdpowiedzUsuń
  5. Szybka, prosta - a do tego jakie niezwykłe połączenie smaków...musi być pyszne :)

    OdpowiedzUsuń
  6. W takim wydaniu szpinaku jeszcze nie próbowałam. Wygląda zachęcająco :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bezbłędne połączenie komponentów. Z chorizo? O tak - biorę bez dwóch zdań.

    OdpowiedzUsuń
  8. Hym.. Cieciorka nie jest moim ulubionym smakiem. Jednak może w takim połączniu nie jest mocno wyczuwlana? ;-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Co i raz jadamy szpinak z ciecierzycą, ale na dodatek sherry nie wpadliśmy, fajne!

    OdpowiedzUsuń
  10. Agnieszko uwielbiam twoje przepisy cieciorkę zrobię dzisiaj na kolację ! Moc pozdrowień Kamila

    OdpowiedzUsuń