Sałatka z karmelizowanymi burakami, kozim serem i pestkami dyni
(proporcje zależą od ilości osób przy stole, sami musicie ocenić )
trochę różnorakiej sałaty
kawałek świeżego sera koziego lub owczego
garść pestek dyni
kilka upieczonych wcześniej buraków
trochę masła
sól i pieprz
5-6 goździków
kilka łyżek octu balsamicznego
trochę ciemnego cukru
olej, oliwa, ocet winny i przyprawy, ewentualnie miód na sos vinaigrette
Sałatę płuczemy, odwirowujemy i osuszamy. Układamy w półmisku, zalewamy vinaigretem, mieszamy i targamy.
Z burakami postępujemy dokładnie jak przy tarteletce: po przestudzeniu obieramy je i kroimy na plasterki lub w ósemki. Na patelni rozgrzewamy łyżkę masła i wrzucamy na rozgrzane masło buraki. Powinny się przyrumienić z każdej strony (o ile karnacja buraka pozwali wam dostrzec ślady przyrumienienia ;)) Kawałki buraków delikatnie solimy, przyprawiamy pieprzem i posypujemy roztartymi w moździerzu goździkami. Posypujemy cukrem i polewamy kilkoma łyżkami octu balsamicznego tak, by wszystkie plasterki się w nim skąpały i przeszły jego aromatem. Kiedy ocet odparuje, zdejmujemy z ognia.
Sałatę układamy na talerzach, na sałacie buraki (możemy je dodatkowo polać resztą sosu z patelni), na to rozkruszamy palcami świeży ser.
Posypujemy uprażonymi pestkami dyni i gotowe.
Niewiele pracy, a efekt gwarantowany – polecam podobnie jak przebojową Caro Emerald z Holandii, której nie mogę ostatnio przestać słuchać. Idealna na jesienną chandrę, pierwsze przymrozki, długie trasy samochodem, albo po prostu do przesiadywania w kuchni, chociaż prawdę mówiąc, słuchając jej, trudno siedzieć. Rozgrzewa i wybitnie poprawia nastrój ;))
Dankuwel Caro ;))
Świetna sałatka, chciałabym kiedyś spróbować sera koziego, w wersji zwykłej jak i w sałatce :)
OdpowiedzUsuńSamo zdrowie ;D :D :D
OdpowiedzUsuńwidzę, że buraki z plasterkach i z octem balsamicznym maja wzięcie nie tylko u mnie:) i do sałatki dobre belgijskie piwo jak ulał będzie pasować - zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńpozdr
Mniam :D oro
OdpowiedzUsuńSue,
OdpowiedzUsuńmysle, ze ser kozi mozna bez problemu w Polsce dostac.
Tomek, no jasne ;))
Magda,
zakochalam sie w tych burakach ;))
Doro, widzialas ?
http://fr.elle.be/Cuisine/Nouveautes/Patrick-Roger-s-installe-a-Bruxelles
Pewna uwazna czytelniczka mi doniosla ;))
Wkrotce sie tam wybiore ;))